Translate

niedziela, 2 marca 2014

"Uciekając burzy..." - szkic szybowcowy

   "Uciekając burzy..."-mój pierwszy, kompletny szkic o tematyce szybowcowej. Zamysł na niego pojawił się w piątek wieczorem. Z racji tego, że w sobotę byłem na lotnisku nie miałem możliwości go wykonania.

   Początkowa koncepcja była nieco inna. Też miał być Jantar i też miał być w pozycji znanej z "Uciekając burzy...", jednak miał on krążyć w kominie pod Cumulusem z innym szybowcem (planowałem GD-101, lub drugiego SZD-48-3).  No i nie miało być burzy.
   Pierwotny szkic również zakładał Cumulusy i ładną, zawodniczą pogodę. Bardzo szybko jednak zmieniła mi się koncepcja i wzięło górę moje zamiłowanie do burz i zjawisk im towarzyszących (zawsze jak ma się posypać pogoda to liczę, że zrobi to w pięknym stylu, znaczy z silną superkomórką).
   Tadam! Oto moje pierwsze dzieło i krótki opis:
Szkic "Uciekając burzy..." otwiera serię szkiców "Magia szybownictwa"
   Szkic, ołówek na papierze, 21 x 29,5 cm, Polska, 2014.

   Szkic przedstawia szybowiec SZD-48-3 Jantar Std 3 SP-3231 "Sigma" uciekającego przed potężną, letnią burzą gdzieś nad Kaszubami. Należący do Sekcji Szybowcowej Aeroklubu Gdańskiego statek powietrzny wykonuje skręt w lewo i jest ukazany bardzo dynamicznie. Szybowiec wraz z widocznym za nim skrawkiem ziemi skryte są w cieniu chmury burzowej zlokalizowanej na drugim planie. Sam Cumulonimbus niesie ze sobą intensywny opad widoczny w postaci ciemnych smug na pograniczu pierwszego i drugiego planu. Widzimy główny obłok, po którego prawej stronie zlokalizowano wypiętrzenie drugiego, skrytego za ramą obrazu Cumulonimbusa. Szkicowi atmosfery tajemniczości i niepewności nadaje kowadło burzowe wypełniający górę obrazu, oraz liczne cienie, za równo na szybowcu i ziemi, jak i na samej chmurze. Głównym tematem pracy jest szybownictwo i dlatego głównym obiektem szkicu jest właśnie polski szybowiec Jantar. Autor jako mieszkaniec Trójmiasta, miłośnik szybownictwa, oraz stały bywalec w Aeroklubie Gdańskim naszkicował właśnie SP-3231 "Sigma", czyli jednego z pruszczańskich Jantarów. Szkic powstał w 7 godzin (z przerwami) i jest pierwszym z serii "Piękno szybownictwa". Kolejne szkice pojawią się wkrótce.

   Ot jaki krótki opis własnego szkicu można napisać w 5 minut ;)

    Jeszcze nie potwierdzam na 100% jak będzie wyglądał kolejny szkic, ale mam w planie umieścić Puchacza nad lotniskiem w Pruszczu Gdańskim. Będzie początkowo sporo Pruszcza i Kaszub na szkicach, ale z biegiem czasu pewnie też puszczę wodze fantazji i zacznę lokalizować szkice na innych lotniskach ;)

   I na koniec ciekawostka:

   Pierwotny szkic jeszcze z czasów, gdy Jantar miał losowy reg. i nie miał być "Sigmą". W tle widać delikatne zarysy powstającego, wypiętrzonego Cumulusa.
Sześć godzin przed zakończeniem pracy nad "Uciekając burzy..." szkic wyglądał tak.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz